To ja

Witam wszystkich mam na imię Manuela mam prawie 30 lat :p bo dopiero we wrześniu, mam męża który mam pełno dodatkowych zainteresowań i dwójkę dzieci oraz prace na pełny etat. Każdy dzień niby podobny ale jest dla mnie inny. Chcę podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami na temat codziennego życia i dowiedzieć się jak to jest u Was. 

W lipcu podczas nawałnicy wiatr zerwał na dach, na szczęście nikomu nic się nie stało, ale trauma i nerwowe spoglądanie w niebo podczas burzy będzie mi jeszcze długo towarzyszyć. Dom już prawie gotowy zostało jeszcze trochę do remontu ale można już normalnie funkcjonować .

Cała ta sytuacja dała mi dużo do myślenia jak wiele może się zmienić w ciągu kilku minut, jak mało brakowało a mogła bym stracić najważniejsze osoby w moim życiu.

Mam problemy, duże i małe, ale wszyscy w moim otoczeniu myślą, że idealnie daje sobie ze wszystkim rade a dwie najlepsze przyjaciółki na których zawsze mogłam polegać niestety w pogoni za lepszym życiem kilka lat temu uciekły za granice niby kontakt jest ale już to nie to samo. Mam jakoś blokadę rozmawiać o problemach, może w pisaniu pójdzie mi lepiej może ktoś da jakąś dobrą rade a może ja komuś pomogę moim spoglądaniem na świat.